sobota, 22 września 2012

Rozdział 10.

Kaśka, jej pokój.
Podjęłam ta decyzję... Powiem mu wszystko od początku. Przecież nie ucieknę od tej rozmowy. Kiedyś muszę się wygadać... Tak prawdziwie, od serca. Bałam się tego. Bałam się, że uzna mnie za wariatkę, że pomyśli o mnie jak o psychicznej, ale muszę mu powiedzieć. Od dwóch lat żyję tylko dzięki siatkówce inaczej byłabym już dwa metry pod ziemią. Za chwile miałam po raz kolejny przejść przez najgorsze wspomnienia mojego życia. Oczy zaszkliły mi się jak na zawołanie. Chusteczki przygotowałam już dawno i teraz musiałam użyć pierwszej.
Usłyszałam cichutkie pukanie. Wstałam i wpuściłam mojego gościa. Wszedł bez słowa i usiadł na łóżku pod ścianą. Podeszłam do tegoż osobnika i spoczęłam obok niego. Siedzieliśmy w milczeniu kilka minut. Nie wiem o czym on myślał, ale ja głowiłam się nad tym jak zacząć. Bartek nie chciał mnie naciskać na tą opowieść, tylko że ja nie mogę się teraz od tego wymigać. Nie wycofam się, nie teraz kiedy jestem bliska powiedzenia wszystkiego. Nie potrafię. Musze zacząć teraz.
-Bartek, chcesz wiedzieć wszystko to proszę Cię, nie przerywaj mi.- popatrzyłam w jego oczy. pokiwał głową na znak zgody. Wzięłam głęboki oddech. Pozwoliłam powrócić wspomnieniom.
-To było dwa lata temu. 25 września. Mój brat był chory na raka. Już nawet nie pamiętam czego. Tata musiał go zawieźć do kliniki do Warszawy. O świcie wstałam z mamą, żeby pożegnać ich przed podróżą. Dzień wcześniej, wieczorem układałam całe pożegnanie. Napisałam nawet na kartce. "Tatusiu, szczęśliwej podróży, mam nadzieję, że wrócicie cali i zdrowi. Będę tęsknić. Bardzo. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. Pamiętaj." Nigdy wcześniej nie żegnałam się z nikim słowami. Zawsze to był albo całus w policzek, albo "pa." Tego dnia przeżyłyśmy horror z mamą.
Dzień jak co dzień. Była to sobota, więc sprzątałyśmy mieszkanie. Po 12.00 włączyłyśmy telewizję. Szły akurat jakieś wiadomości i ten... przeklęty komunikat... " Na drodze krajowej z Poznania do Warszawy doszło do wypadku samochodowego. Jedna osoba nie żyje, druga w stanie ciężkim trafiła do szpitala w Warszawie. Lekarze walczą o życie chłopaka." Nogi się pod nami ugięły. Mama próbowała dodzwonić się to do Mateusza to do taty. Żaden nie odbierał. - nie mogłam wypowiedzieć żadnego słowa. Musiałam przerwać. Wytarłam oczy i próbowałam się uspokoić. Wyregulowałam oddech i kontynuowałam:
-Tego samego dnia pojechałyśmy do Warszawy. Mateusz był w stanie krytycznym. Lekarze nie wiedzieli czy z tego wyjdzie, a mój ojciec zginął na miejscu. Nie mogłam się pozbierać. W szpitalu siedziałam nie rozumiejąc niczego. Ja wtedy nie płakałam. Dopiero kiedy zobaczyłam jego zwłoki w kostnicy. Wypadek spowodowały hamulce. Auto uderzyło w drzewo. Bartek! Mój tata sprawdzał dzień wcześniej stan auta! Wszystko było w porządku. Pogrzeb odbył się 28 września. Mateusz przeżył. Wrócił do domu po miesiącu, ze złamana ręką i urazem psychicznym po wypadku. Cały czas pytaliśmy dlaczego tak się stało, a on odpowiadał "To nie nasza wina. To... klątwa." i odwracał głowę. Myśleliśmy, że zwariował po tym wypadku. Teraz wiem, że jest inaczej.
Mateusz miał wyjechać na święta do kliniki na chemioterapię. Pojechał sam, pociągiem. Pożegnałam się z nim: "Mateusz, braciszku kocham Cię! Uważaj na siebie. Bez Ciebie nie dam sobie rady, pamiętaj." Przytuliłam go wtedy a on odpowiedział: "Siostra nie panikuj i zajmij się mamą." Ledwo otrząsnęłyśmy się po śmierci ojca, a los zabrał nam Mateusza. Nie dotarł na chemioterapię. Umarł w pociągu. Z powodu raka. Drugi pogrzeb w tym roku. Mateusz umarł, tata umarł, a my nie wiedziałyśmy dlaczego Bóg nas tak każe.
Po pogrzebie Mateusza zasnęłam na kanapie i przyśniły mi się obie sytuacje pożegnania z Tata i Mateuszem. Zrozumiałam, że oni umarli przeze mnie. Mama stwierdziła że wariuję przez utratę brata. Kiedy byłam na cmentarzu przy ich grobowcu usłyszałam słowa Mateusza: "To klątwa". To klątwa, to klątwa... Nie dawało mi spokoju.Płakałam codziennie spałam po dwie godziny. Budziłam się z krzykiem. Każdej nocy miałam koszmary. Przeze mnie straciliśmy najważniejsze osoby w naszym życiu.
To wszystko przeze mnie. I nie mów, że jest inaczej. Od tamtej pory nie żegnam się z nikim. Nie chce, żeby klątwa nad nim wisiała. Ludzie stracili przeze mnie życie. Rozumiesz?- skończyłam opowieść i popatrzyłam zapłakanymi oczami z których wciąż płynęły łzy na rozmazana twarz Bartka. On nic nie powiedział. Przytulił mnie mocno i pozwolił płakać, i płakać, i płakać, aż skończyły mi się łzy. Siedziałam wtulona w Bartka myśląc o tym jak by było gdyby tata i Mateusz żyli.
-Kasia, to nie twoja wina, nie roznosisz klątwy. Jesteś normalną nastolatką. Ile lat miał Mateusz?- zapytał.
- Dziewiętnaście.- znowu łzy popłynęły po moich policzkach.- Po tym pozbierałam się tylko dzięki Wam! Siatkarzom i siatkówce. Jesteście moim życiem. Gdyby nie Wy mógłbyś zobaczyć mnie najwyżej na fotografiach. Nie wiem czy nie lepiej było zrobić to jak byłam taka bliska...
-Co Ty mówisz?! Kaśka opanuj się! Jaką ja miałbym przyjaciółkę jak nie Ciebie! Proszę nie mów tak. Jesteś dla mnie bardzo ważna.- przytulił mnie.
-Tylko Tobie opowiedziałam o wszystkim tak jak ja to czuję. I nie zmuszaj mnie do pożegnania. Nie chcę żeby coś Ci się stało.- jeszcze mocniej go ścisnęłam.
-Nie martw się o mnie Młoda. Nic mi nie będzie.- przekonywał. Siedzieliśmy przytuleni długo, bardzo długo. Kiedy w końcu spojrzałam na zegarek była już 22.20!
-No Kurek! Do łóżka, ale już!- wydarłam mordę. Chłopak nie będzie siedział w moim pokoju jak musi się wyspać, bo jutro trening o 7.00.
-Dobrze, idę. Dobranoc.- uśmiechnął się i zamknął za sobą drzwi.
Zostałam sama. A pustkę
 po Bartku wypełniła lodowata cisza i spokój. Nie mogłam się skupić na myślach. Cały czas wspomnienia z 2010 roku wracały. Zasnęłam na siedząco.

Wtorek, 10.00
Obudziłam się przypominając sobie o wczorajszej rozmowie z Bartkiem. O dziwo nie rozpłakałam się. Może rzeczywiście mi to pomogło. Ubrałam rurki i koszulę (włożoną w spodnie) oraz conversy. Wzięłam do ręki lustrzankę, zeszyt na autografy, marker i poszłam szukać wielkoludów. najpierw zajrzałam do pokoju Bartka i pita, ale oboje spali. Szybko strzeliłam kilka fotek, na pamiątkę oczywiście. później poszłam do Krzysia i Łukasza. Ziomek spał, a Igła obrabiał "Igłą szyte".
-Dzień dobry Krzysiu.- powiedziałam wesoło.- Mogę prosić o autograf z dedykacją oraz o zdjęcie z Tobą?
-Jasne.- wziął zeszyt i odnalazł siebie. jego mina jak czytał informacje o sobie... bezcenna. Szybko strzelił autograf "Z dedykacja dla tej niskiej dziewczyny która ma w niedziele urodziny" i data przy tym.
-No ale jak zrobimy zdjecie?- zapytał głupio Krzyś.
-Samowyzwalacz mówi Ci to coś?- roześmiałam się. Zrobiłam z nim foty, trochę pogadaliśmy, a później kazałam temu naszemu libero iść spać bo o 14:00 mają siłownię. Przespacerowałam się jeszcze po innych pokojach i stwierdziłam, że tylko dwie osoby mogą jeszcze (już) nie spać. Nie pomyliłam się.
-Kasia już wyspana?- Zapytał Dziku.
-Jasne, a Wy jak tam? Pospane?- zapytałam rozsiadając się na łóżku Michała K.
-Wyspani i gotowi do działania. Dziś była tylko godzinka treningu. - wyjaśnił mi Zbigniew (rozbudzony) Bartman.
-To fajnie. Proszę mi strzelić autografy z dedykacja pod waszymi zdjęciami.- Podałam Zibiemu zeszyt i marker. Jego mina kiedy patrzył na rozpiskę o nim była nie do opisania. Usta mu się otworzyły odruchowo i uśmiechnął się prawdopodobnie przy fragmencie "cytaty". No napisałam tam kilka tekstów Zbigniewa, przykładowo o koralach. Mordka mu się cieszyła i przyszła kolej na Kubiaka. Oczywiście ten też tam popatrzył.
-Ej! Musiałaś napisać wszystkie teksty o Dziku ?!- zapytał z wyrzutem.
-No cóż jak poszedłeś w żołędzie.- wytłumaczyłam i wzruszyłam ramionami. Nagle strzeliłam sobie w głowę z liścia (inaczej facepalma).
-Jejku! Co się stało Kaśka?- Zaniepokoił się michałek.
- Zapomniałam Ci nazbierać żołędzi w lesie.- powiedziałam smutno, a Zb9 razem z Dzikiem się roześmiali. Chcąc nie chcąc dołączyłam do ich zabójczego śmiechu.
Powoli nadeszła 14.00. Wszyscy siatkarze wpisali mi się do zeszytu. Byłam mega szczęśliwa. Listę z marzeniami wyrzuciłam do kosza, bo wszystkie się spełniły. Punkt 14.00 wszyscy znaleźliśmy się na siłowni. Ja z moim narzędziem tortur dla większości. Z aparatem. Zdjęcia robiłam każdemu po milion razy, aż Andrea trochę się zdenerwował i powiedział:
-Kasia! Dość, bo ich rozpraszasz.- powiedział gniewnie, a później się uśmiechnął i dodał.- Możesz zrobić sesję mi.- puścił mi oczko. Na karcie pamięci znalazło się wiec kolejne milion zdjęć Andrei Anastasiego. Oczywiście przyrzekłam chłopakom, że to są zdjęcia tylko do mojego prywatnego archiwum. Co nie było łatwe.
Was tez by kusiło dodanie zdjęcia Zibiego z wystawionym na brodę językiem, Igły ledwo utrzymującym równowagę, Który patrzy co wpadło Winiarowi do oka (oboje z mega śmiesznymi minami) i najlepsze. Kiedy na początku treningu kazałam im się ustawić wzrostowo. Wyglądali jak organy kościelne z ludzi. Siłownia była po prostu śmieszna. Jednak przed 15.00 baterie mi padły i nie mogła zrobić zdjęć zmęczonym wielkoludom, ale to się nadrobi na jutrzejszym treningu. Czego nie zrobisz dziś zrób jutro (albo jak te wielkoludy śpią). Miałam iście szatański plan co do jutrzejszej pobudki. O ile się obudzę wcześniej niż oni.
Po siłowni udaliśmy się na stołówkę, a później do salonu obejrzeć jakiś film. Walka pomiędzy "Testosteronem" i "Miss agent" wygrała komedia romantyczna. Też za nią byłam, przecież niedawno oglądałam komedie obsadzoną znakomitymi aktorami. Ale z nimi nie dało się oglądać!
 Ciągłe komentowanie: "Zupełnie jak ty Winiar!", " O! Ona wygląda jak moja była." Itp. Normalnie już lepiej samemu oglądać. Czułam się jak na meczu który komentuje 15 komentatorów w prawie tym samym czasie. Nic nie rozumiałam z tej komedii, za to wiedziałam jak wyglądała koleżanka z klasy Ruciaka, jakich panien nie lubi Kosok i które misski wyglądają jak typowe hotki. Z nimi nie da się nudzić!
Po filmie poszłam do pokoju zgrywać i porządkować zdjęcia. Ok. 18.30 ktoś zapukał do moich drzwi.

_______________________________________________________


Rozdział wcześniej niż planowałam, ale wszystko dla Was :)
Dziękuję za każdy komentarz (57) ! Jesteście wielcy ;*
To teraz czekam na 20 komentarzy, ok ? ;)
Pozdrawiam moje czytelniczki i czytelnika ;)

KONIECZNIE WEJDŹCIE TUTAJ!!!

133 komentarze:

  1. Rozdział przegienialny ;) chce zobaczyć śpiącego Pita i Bartka hahaha xD czekam na kolejny ;) i zazdroszcze ci bloga :) bo mój jest beznadziejny :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój jest zajebisty czekam na następny rozdział pisz szybciej ! xD
      PS Zdradzisz mi kiedy będzie ?

      Usuń
    2. Isia ♥ Twój również jest świetny taki bardziej odważny co do tego:P ale Oba Uwielbiam i mogłabym codziennie czytać nowa część:)

      Usuń
  2. Pierwsza pierwsza? :D Jezu. To straszne co spotkało Kaśke. Dobrze, ze ma wokół siebie ludzi,którzy ją podnoszą na duchu :) A któż to znowu zapukał do drzwi tej zacnej niewiasty? Strzelam na Jarosza! Ot co! :D
    PS. Misiuuu, a może wkleisz link do mojego bloga w "lubię i czytam" ? Znaczy sie głupio mi o to pytać i nie chcę się narzucać, ale po uno było by mi miło, po due może to sprawi iż trochę więcej osób będzie do mnie wpadać. Ale oczywiście nic na siłe! :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na nastepny rozdzial hehe xd bardzo mnie twa opowiesc wciagnela ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam pojęcia jak to robisz, że ciągle zaskakujesz! :) Rób tak dalej! Czekam na kolejny rozdział, ciekawe kto się dobija do tych drzwi? ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział jest po prostu świetny! Wzruszyła mnie opowieść Kaśki. ; * Dobrze, że ma przy sobie takich wspaniałych przyjaciół! Ja również jestem ciekawa, jak to się dalej potoczy ; D Czekam na następny rozdział! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Blog masz świetny ;), nic dodać nic ująć ;). Mam nadzije, że już niedługo będzie następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne ;))
    Czekam na kolejny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaskakujesz kobieto ! Czekam na kolejny rozdział! Bardzoo Mi się Podoba ; DD

    OdpowiedzUsuń
  9. Zajebiste !! Już się nie mogę doczekać następnego rozdziału !!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super ! Masz wielki talent ; )

    OdpowiedzUsuń
  11. mam nadzieję, że baaardzo szybko dodasz następną część !

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeny, po prostu zaje***** rozdział. ; D Dawaj następny!

    OdpowiedzUsuń
  13. CUDO! kiedy następna część ?!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam to, w jaki sposób piszesz i kończysz każdy rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. super, kolejny bardzo interesujący i coraz abrdziej wciągający rozdział :) totalnie wkręciłam się w Twoje opowiadanie :)
    kiedy kolejny rozdział?? czekam z niecierpliwością!!!
    i jeszcze raz gratki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. twój blog jest fipnotajzing *,*

    OdpowiedzUsuń
  17. dziękuję że piszesz < 3

    OdpowiedzUsuń
  18. Jesteś cudowna w tym co robisz! Nie przestawaj :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ojj co dalej ? :D już czekam na kolejny rozdział:)) wiesz że jesteś genialna?? :))

    OdpowiedzUsuń
  20. świetnie pisz dalej czekamy z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mmm zarąbisty rozdział ... Juz nie mogę sie doczekać następnegooo.^^ <33

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestes genialnaa... prosimyyy o następny rozdział :***

    OdpowiedzUsuń
  23. Zajebisteee!!!!!! <33

    OdpowiedzUsuń
  24. już nie mogę doczekac się następnego . :D

    twoja historia wciąga na maxaa <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Noo, 20 komentarzy jest ;)
    Dawaj następny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie spodziewałam się, że tak szybko będzie nowy rozdział ^^ dobrze być fanką "Igłą Szyte" na fejsie i się dowiedzieć, że już jest nowa część :D
    Bardzo bardzo jetem ciekawa o co chodzi z tą pobudką.. :D no i w ogóle co się wydarzy :)
    Pozdrawiam i życzę weny twórczej ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. mega rozdzial, WIEEECEJ! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. No dalej, dalej :3 Meeeega mi się podoba. Masz talent do pisania, wyobraźnie i piszesz o tym co lubisz. Wszystkie cechy pisarki :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Maatko ! Znowu w tym momencie !! Jest boski ten rozdział chyba najlepszy ze wszystkich ! Już nie mogę się doczekać !

    OdpowiedzUsuń
  30. jeszczejeszczejeszczejeszczejeszczejeszcze!!!! ja chcę jeszczejeszczejeszczejeszczejeszcze!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  31. zaglądam tutaj przynajmniej dwa razy dziennie i za każdym razem kiedy nie ma nic nowego jest jest jedno wielkie "eeeh" a kiedy pojawi się nowy wpis " no nareszcie!" a ponim " aaaa świeetne too ! chce następny i następny i następny!"

    OdpowiedzUsuń
  32. super!, Już nie mogę się doczekać! :D

    OdpowiedzUsuń
  33. zajebiaszczy rozdział...


    czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg wydażeń...

    OdpowiedzUsuń
  34. świetny rozdział:D czekam na następny!!;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Chcę więcej, więcej, więcej. !! ; 3 Kobieto, jesteś zajeb****, że piszesz takie cuda!

    OdpowiedzUsuń
  36. czekam,czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. To jest świetnee! :) Już nie moge się doczekać następnego...

    OdpowiedzUsuń
  38. 20 juz dawno jest! ; D Czekamy na rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  39. Aaaaaaaaaaaaaa! Uwielbiam Cię IrishGirl♥ !! :)
    Czekam jak się rozwinie sytuacja z Bartkiem i Kasią:PP hehe
    IrishGirl jesteś przeeee cudowna że tak dbasz o nas i dodajesz nam następną dawkę narkotyku którym jest ta historia :D
    Hmm co do tego kto zapukał do drzwi myślę że będzie to Misiek Bartek K? ;P
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  40. Koleżanka mi ostatnio poleciła ten blog i jak narazie nie żałuje, że zaczęłam czytać {jednym tchem} , wręcz przeciwnie jestem zachwycona!! ;* Mam wielkiego banana na mordce a szczególnie już po tym rozdziale. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. zarąbisty. świetnie piszesz :D po prostu kocham cię za to :D hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  42. jezu, cudowne! przeczytałam wszystkie rozdziały jednym tchem! kocham wręcz to opowiadanie i czekam na kolejny rozdział! ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Zakochałam się w Twoim blogu *___* Czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  44. świetnie piszesz, zastanów się czy nie chcesz się tym zająć na poważnie : )

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie ma co! Masz talent! Piszesz przepiękną historię ;) Jestem uzależniona od Twojego dzieła. Jest moim powietrzem. Ten rozdział...jeju...ile Kasia musiała przeżyć. Dobrze, że ma naszych kochanych wielkoludów przy sobie. I czekam na dalsze rozdziały <3

    OdpowiedzUsuń
  46. http://my-dream-my-fucking-life.blogspot.com/ zapraszam na 13 rozdział :D i serio ci zazdroszcze aż tylu czytelników :C

    OdpowiedzUsuń
  47. Zajebisty blog ! Czekam na następny rozdział :) Aa , i masz może twittera ? Jak masz to proszę o nazwe :D

    B.

    OdpowiedzUsuń
  48. Bloog normlanie jest MEGA ZAJEBI*TY ;D
    Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)
    Masz talent do pisania :)


    Pozdrawiam Gorąco :***

    OdpowiedzUsuń
  49. Świetny rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo świetny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  51. strasznie podoba mi się to Twoje opowiadanie. i nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :) pozdrawiem serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  52. UWIELBIAM TOOOOO <3 Kiedy kolejny?? <3

    OdpowiedzUsuń
  53. już jest ponad 50 :D dawaj rozdział ;d
    ekhm. czy mogę coś powiedzieć? brak mi tchu i chce mi się ryczeć! to opowiadanie jest CUDOWNE. pisz,pisz pisz i nie przestawaj! : ))

    OdpowiedzUsuń
  54. Dawaj następny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  55. *_* Uwielbiam to opowiadanie !
    Dodawaj następny rozdział ;***

    OdpowiedzUsuń
  56. Prawie ryczałam, jak to czytałam.. ;* pliis, dodawaj następny!

    OdpowiedzUsuń
  57. Może Twój język nie jest najlepszy i fabuła (szczególnie na początku) toczyła się trochę zbyt szybko. To mimo wszystko, jest coś takiego w tym opowiadaniu, że nie może się równać z innymi! Na pewno jest to efekt zaskoczenia (i to za każdym razem)! Oraz niebanalna fabuła i przede wszystkim ciekawa. :D A co jeszcze? Na pewno coś, ale już sama nie wiem ^^
    Wiem jedno;
    MUSISZ PISAĆ DALEJ!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  58. dziewczyno jestes rewelacyjna! ubóstwiam Cię ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja ryczałam lekko jak ona opowiadała o tej historii Bartkowi. zajebisty blog <3

    B.

    OdpowiedzUsuń
  60. genialne! ♥ wczoraj zaczęłam czytać i mnie wciągnęło :) zostaję na dłuuuuuugo :)

    OdpowiedzUsuń
  61. cudowne . *,*
    czekam na dalszy rozwój wydarzeń. ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. To jest zdecydowanie najlepsza siatkarska historia jaką przeczytałam <3

    OdpowiedzUsuń
  63. Kiedy będzie następny rozdział? nie mogę się już doczekać...! ; )

    OdpowiedzUsuń
  64. Gratuluję!!! Masz ponad 10.000 wejść na bloga + 70 komentarzy przy tym rozdziale!! :D Życzę Ci jeszcze więcej, bo zasługujesz!! :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Genialne.!! Czekam na więcej .! ;p

    OdpowiedzUsuń
  66. świetny rozdział:) z niecierpliwością czekam na nowy ;p

    OdpowiedzUsuń
  67. jestem pod wrażeniem przeczytałam wszystkie i stwierdzam że to jest to coś czego tak dawno szukałam :D WSPANIAŁA JESTEŚ <3

    OdpowiedzUsuń
  68. Bardzo dobry ale każdy prawie z fanów siatki ma podobne sny ale nie musi opowiadać o tym na blogach i wgl ja też mam takie sny czy inne rzeczy ale o tym nie pisze zachowuje to dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja mam nazwisko kurek i bartek jest moją rodziną i też mi się śni że ze mną flirtuje :0

    OdpowiedzUsuń
  70. Pozwoliłam sobie założyć facebook'owy fan page Twojego bloga, jeśli chcesz mogę Ci przekazać 'władzę' i możesz sama go prowadzić :) Wszystkich fanów opowiadania zapraszam do polubienia http://www.facebook.com/PomalujMojeZycieBoJestSzaraCodziennoscia?ref=hl :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Pozwoliłam sobie założyć facebook'owy fan page Twojego bloga, jeśli chcesz mogę Ci przekazać 'władzę' i możesz sama go prowadzić :) Wszystkich fanów opowiadania zapraszam do polubienia http://www.facebook.com/PomalujMojeZycieBoJestSzaraCodziennoscia?ref=hl :) - Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł! Szkoda, że sama wcześniej na to nie wpadłam :) Ale chociaż udostępnię u siebie ;D

      Usuń
    2. Dziękuję, ale nie wiem czy na to zasługuję. Nie podejmę się jednak prowadzenia strony. Przepraszam
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Wiesz, to nie byłoby takie 'prawdziwe' prowadzenie fan page'a, tylko dodawanie postów z informacją, że nowy rozdział pojawił się na blogu, albo ogólnie mówisz, kiedy fani mogą spodziewać się rozdziału. (głównie to fan page wyglądałby jak ten oficjalny Igły :D ) czyli niewiele byś robiła, po prostu informowała publicznie o blogu i praktycznie tylko wtedy kiedy jest coś nowego :) Ja oczywiście mogę się dalej zająć stroną, ale nie zawsze poinformuję wszystkich o odpowiedniej porze, a Ty byś to zrobiła natychmiast po dodaniu nowego posta :)

      Usuń
  72. rozdział jak zwykle świetny ;)) przeczytałam już wiele blogów, i zdecydowanie twój jest najlepszy ;p zastanawiam się , kto puka do pokoju Kasi :))) nie mogę się doczekac, dalszych rozdziałów, jak tak patrzę, to jest prawie 80 komentarzy, czyli byc może niedługo bedzie, nowa notka :D czekam , czekam i jeszcze raz czekam na ciąg dalszy i pozdrawiam z Krakowa ♥

    OdpowiedzUsuń
  73. Genialne opowiadanie, czekamy na następne rozdziały!. Ja Cie dziewczyno wielbię.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  74. Kolejny świetny rozdział.;D
    Naprawdę bosko piszesz.;D
    Już nie mogę się doczekać kolejnych części.:D
    Bosko.;)
    Jest 4 razy więcej komentarzy niż wymagałaś więc musisz się sprężyć 4 razy bardziej.;D

    Mati.;)

    OdpowiedzUsuń
  75. Super. Mam kilka uwag. Źle zapisujesz dialogi, powinno być tak:
    -(spacja)Tekst(spacja)-(spacja)tekst.
    http://forum.cytaty.info/watek/kilkazasaddotpisania.htm
    Na tej stronie znajdziesz wszystko, z czego ja się kiedyś uczyłam. Co więcej, zdziwił mnie fakt, że dziewczyna nie pamięta, na jakiego raka chorował jej brat. Podejrzewam, że po prostu Ty nako autorka nie wiedziałaś, na co się zdecydować. Kolejna uwaga - w dialogach wyrazy takie jak "cię, ciebie, ty, twoja, etc. " piszemy ZAWSZE z małej litery, gdyż nie jest to żaden list. Daty w tekście powinno zapisywać się słownie. A, i jeszcze co... Nie używaj słów takich jak "tegoż", bo nie jesteś Sienkiewiczem. :P
    Rozbudziłaś naszą ciekawość ostatnim zdaniem, niewątpliwie. Pomysł wydaje się ciekawy, ale jakby łatwy do przewidzenia. Ale to zachowam dla siebie.

    Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga, mikasa-pisane.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za uwagi. Postaram się do nich dostosować, ale to nie jest żadna książka, żebym nie mogła popełnić żadnego błędu. Szczególnie, że na nich się uczymy.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  76. Łał po prsotu super zajebiaszcze :):)Czekam na next rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  77. opowiadanie jest świetne ;D
    czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  78. http://my-dream-my-fucking-life.blogspot.com/ zapraszam na 14 rozdział i prawdobodobnie usuwam bloga. Jesteś lepsza po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę żebyś usuwała bloga przeze mnie! Szczególnie, że losy bohaterów są ciekawe!
      Przepraszam, że nie przeczytam dzisiaj notki, ale nie mam siły na nic...

      Usuń
    2. tylko każdy mi pisze ze twój jest lepszy! żebym go wypromowała! dlatego chce usunąć! Ja miałam do poprzednego 44 nw jakim cudem a ty po 90 ponad. :(

      Usuń
    3. Gdyby nie to że "Igłą szyte" na fb mnie wypromowało. Żebrałabym o 10 komentarzy! Twój blog jest super! I masz się nie poddawać. Rób to co kochasz.

      Usuń
    4. Tylko mnie nikt nie promuje.i przez te porównania straciłam ochote na pisanie bloga ;(

      Usuń
    5. Czuję się jeszcze gorzej niż wcześniej... Przepraszam..

      Usuń
    6. wiesz masz nawet swój fanpage do bloga. zresztą niektórzy kazali mi usunąć i żebym ci w droge nie wchodziła bo ja powinnam ci klawiature tylko czyścić a nie bloga pisać.

      Usuń
    7. uwazam, ze kazdy powinien robic to, co kocha, dlatego postuluje do Isi o nieusuwanie bloga :) czytam z takim samym zaciekawieniem zarowna jedna jak i druga historie i nie widze problemu w tym, zeby te dwa blogi istnialy rownoczesnie. a ludzmi, ktorzy mowia, zeby usuwac radze sie nie przejmowac, pewnie zazdroszcza talentu i tyle. :)

      Usuń
    8. Tylko to boli jak czytasz ze jesteś beznadziejna ze masz usunąć bloga bo IG jest wypromoawan i jest najlepsza. nawet ma swój fanpage na fb. Z kolejnymi hejtami na mnie leciało co raz więcej łez. I nikt się z tym nie liczy :(

      Usuń
    9. Wiem jak to jest jak na twój blog lecą hejty... Wiem, bo to nie mój pierwszy. Tam każdy na mnie najeżdżał.
      poddałam się usunęłam go, ale Ty tego nie rób.
      Przykro mi słuchać, że ktoś hejtuje Twój blog przeze mnie.
      NIECH PRZESTANĄ TE OSOBY! TO NIE JEST MIŁE! A KAŻDY BLOG MA SWOJĄ NIESAMOWITĄ ATMOSFERĘ!
      Ps. Fp na fb tez nie ja założyłam, nawet nie wiedziałam o jego istnieniu.

      Usuń
    10. widzisz jakich masz zajebistych fanów :( zazdroszcze ci tego. a ja mam pod rozdziałem ostatnim z 4-5 hejtów ;( przez noc się dziadostwo wyległo :( i że chcą bym usunęła :(

      Usuń
    11. nie przejmuj sie opinia idiotow, bo tylko tak ich mozna nazwac.

      Usuń
    12. Isia ja czekam na ciąg dalszy!
      Wiem ze takie hejty potrafia podłamać ale popatrz ile jest ludzi życzliwych i czeka na dalszy rozwój tej historii ktora piszesz:)
      NIECIERPLIWIE CZEKAM na dalsze części:*
      Pozdrawiam Was:*

      Usuń
    13. Isia, ja wiem, że to jest trudne, ale nie przejmuj się hejtami. Ja nie spałam po nocach, ale jestem pewna, że TY sobie poradzisz z nimi! Jesteśmy z Tobą ! :)


      NO H8 !!!

      Usuń
    14. ale nigdy nie bede tak dobra jak ty.

      Usuń
  79. Mega .! ;) CZekam na więcej i zapraszma do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  80. next please!!! <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  81. świetnie . kiedy następny . ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym tygodniu będzie, ale mam dużo nauki. Na pewno nie dziś. Przepraszam, że robię coś takiego "za 20 komentarzy"... Nie wywiążę się z tego . :(

      Usuń
    2. Nic nie szkodzi... Bedziemy czekać chodź nie ukrywam że z niecierpliwoscią <33

      Usuń
  82. Wybaczamy. :* hah, mamy nadzieje, że pojawi się jak najszybciej!!!

    OdpowiedzUsuń
  83. O komentarze to już chyba nie musisz się martwić ;)

    OdpowiedzUsuń
  84. Bardzo mi się podoba :) Czekam na następne rozdziały :) Zapraszam również do siebie :P http://podrozjakzmarzen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  85. dzisiaj zakatarzony dzień w łóżku z laptopem i wchodzę do Ciebie chyba już 6 raz i nic ;< czekam z niecierpliwością ! pozdrawiam Cię gorąco i gratuluję talentu !;* :)

    OdpowiedzUsuń
  86. cudowne! i funpage na fb! ♥

    OdpowiedzUsuń
  87. Świetnie się czyta. tymbardziej jak się Lezy chora w łóżku z laptopem :P

    OdpowiedzUsuń
  88. zajebiste opowiadanie. strasznie się w nie wciągnęłam. ! ♥ mogłabyś mnie informować o nn na gg : 42098464 .? albo na tt : @_Nathalie_T . z góry dziękuję . ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  89. Kiedy następny rozdział ? :)

    OdpowiedzUsuń
  90. Kiedy kolejny rozdział, już się nie mogę doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  91. Świetny blog :) Bardzo miło się czyta, ja osobiście dopiero zaczęłak kiedy pojawił się 9 rozdział, ale w wolnych chwilach nadrobiłam, więc jestem na bierząco :) Świetna odskocznia od codzienności... Gatulacje i oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  92. no to kiedy ten kolejny rozdział? ;D
    bo już się doczekać nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  93. Kiedy nowy rozdział? Nie mogę się doczekać :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaglądnijcie przed weekendem, bo teraz mam nauki mnóstwo ;/

      Usuń
  94. Całe opowiadanie jest świetne! Są drobne błędy,(już teraz nie pamiętam gdzie, bo czyta się jednym tchem) ale naprawdę mi się podoba!
    U mnie trochę inna sytuacja, bo w 'trochę inny' sposób i z mniejszych problemów, ale siatkarze i siatkówka też mnie uratowali. Traktuję ich jak rodzinę, chociaż to dziwne, ale tak już jest. Będę im wdzięczna do końca życia! :)
    Czekam na dalszą część. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę mieć prośbę? Jeśli pojawi się nowy rozdział, mogłabyś mi napisać na gg: 7108597? Bo niedługo będę zajęta, ale gg sprawdzam w miarę często. ;)
      Z góry dziękuję, Kaśka ;)

      Usuń
  95. Wszystkie 10 rozdziałów przeczytałam w 2 dni.. już nie mogę się doczekać kolejnego :P
    Genialna jesteś, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  96. W sumie to cały czas myślałam, że to któryś z siatkarzy, a może to jakimś cudem Nikodem? :P

    OdpowiedzUsuń
  97. Superrrr <33 Kiedy następny ??? juz nie mogę sie doczekać ... :PP

    OdpowiedzUsuń
  98. Pojawi się dzisiaj nowy rozdział??

    OdpowiedzUsuń
  99. Kicia jak dodasz nowy to napisz mi na blogu albo na gg 1042374 ♥

    OdpowiedzUsuń
  100. Kiedy będzie następny rozdział ??? <33 już nie mogę sie go doczekać ... ;* Mogę się go spodziewać juz dzisiaj ??? <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  101. Będzie dziś rozdział ?
    Nie mogę się doczekać ! ; D /M.

    OdpowiedzUsuń
  102. może tak nowy rozdzialik z okazji urodzin Winiara? :D

    OdpowiedzUsuń